Lata minęły na jałowych rozważaniach czy można na bazie Warszawy"
zbudować popularny furgon, który bez specjalnych zmian konstrukcyjnych
zasadniczych elementów Warszawy" dałby pełne wykorzystanie stosunkowo
dużego litrażu tego samochodu. Uchwałą kolektywu Jelczańskich Zakładów
Naprawy Samochodów w Jelczu k/Oławy przy współpracy komórki NOT-u, oraz
Klubu Motorowego - utworzono 3 osobową Sekcję Prób i Doświadczeń",
do zadań której należało robocze opracowanie przeróbki samochodu osobowego
M-20 na furgon. Zakładano przy tym, aby przy opracowaniu nowej wersji
stworzyć pojazd tak bardzo potrzebny dla celów gospodarczych kraju. A
więc:
- Zlikwidować przystosowane wozy M-20 oddane dla celów Służby Zdrowia,
które niczym nie różnią się od wozu osobowego M-20, wtłaczanie" zaś
rannego lub chorego tylną klapą było naszym zdaniem co najmniej niewłaściwe".
- Zlikwidować samo-chody M-20 dla Łączności", których przystosowanie
polega na wyjęciu tylnego siedzenia i zamalowaniu szyb drzwi, zaś załadunek
gazet czy paczek to w wielu wypadkach problem.
- Zbudowanie pojazdu o ładowności 8 osób lub 8 osób + bagaż, wzgl. bez
siedzeń pako furgonu z ładownością 500-700 kg lub wreszcie jako sanitarki,
w której wygodnie mieszczą się 2 łóżka.
Zbudowany w ciągu trzech miesięcy w Jelczańskich ZNS prototyp po przeprowadzeniu
prób-nych jazd znajduje się w eksploatacji i w pełni zdaje egzamin. Konstrukcja
nowego furgonu M-20 w niczym, nie zmienia zasadniczej konstrukcji "Warszawy".
Nadwozie pozostaje w dalszym ciągu samonośne, jedynie sama podłoga, która
biegła na podłużnicach jest obniżona o około 30 cm i biegnie w tylnej
części poniżej podłużnie nośnych. Nieznacznej przeróbce uległo jedynie
zamocowanie tylnych resorów i ich wzmocnienie jak i zamocowanie amortyzatorów,
przy oryginalnym tylnym moście, wale pędnym i układzie hamulcowym.
|